poniedziałek, 30 listopada 2015



Nadzieja nie jest przekonaniem, że coś się uda,
lecz pewnością, że coś ma sens -
niezależnie jak się potoczy …. 

Vaclav Havel


Vaclav Havel about hope :

"Hope is a state of mind, not of the world. Either we have hope or we don't; it is a dimension of the soul, and it's not essentially dependent on some particular observation of the world or estimate of the situation. Hope is not prognostication. It is an orientation of the spirit, and orientation of the heart; it transcends the world that is immediately experienced, and is anchored somewhere beyond its horizons ...Hope, in this deep and powerful sense, is not the same as joy that things are going well, or willingness to invest in enterprises that are obviously heading for  success, but rather an ability to work for something because it is good, not just because it stands a chance to succeed. The more propitious the situation in which we demonstrate hope, the deeper the hope is. Hope is definitely not the same thing as optimism. It is not the conviction that something will turn out well, but the certainty that something makes sense, regardless of how it turns out."


gąsienica w Kamionie pod Wieluniem

poniedziałek, 26 października 2015

pieprznie..



tam, gdzie pieprz rośnie..

jak to wygląda?

Kambodża, okolice miejscowości Kep, uprawa pieprzu

najbliższa wioska

piątek, 11 września 2015



Żyjąc zgodnie z mitem, w którym trzeba odnaleźć wroga
 - wewnętrznego lub zewnętrznego - wydać mu walkę,
 a potem zniszczyć go, przekazujemy taki sam wzorzec naszym dzieciom.
........................
Zabijanie "wroga" wydaje się najlepszym rozwiązaniem,
ale tak naprawdę sprawia, że świat staje się coraz bardziej niebezpieczny.
Widać więc wyraźnie, że potrzebna jest alternatywa. 
Nie zabijanie wroga, ale okazanie mu zainteresowania i podjęcie rozmowy.
.................
Nasze globalne demony wyrastają z osobistych. 
Kiedy pracujemy z własnymi demonami, inicjujemy zmianę,
 która zaczyna zataczać coraz szersze kręgi.
Tsultrim Allione 

 

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Próżniak



Jeżeli człowiek codziennie spędza większość czasu spacerując po lasach,
 albowiem je kocha,
 grozi mu niebezpieczeństwo, że uznają go za próżniaka, 
lecz jeżeli cały dzień jako spekulant wycina te lasy i przedwcześnie ogołaca ziemię,
 uchodzi za pracowitego i przedsiębiorczego obywatela.

Henry Dawid Thoreau



Sztokholm

poniedziałek, 29 czerwca 2015

środa, 3 czerwca 2015



Byłam pewna, że jestem ateistką, ale kiedy dojrzałam, zrozumiałam, 
że natura jest moją religią.

I was sure that i was an atheist, but as I matured, 
i realized nature is my religion. 
Björk


katedra z palm na Kampot River, Kambodża


piątek, 22 maja 2015




Królowa to nie ta, która stawia się w centrum uwagi, lecz która jest w środku samej siebie.
Linda Jarosch





piątek, 24 kwietnia 2015

Spirit House

z podróży


Kiedy byłam w Kambodży moją uwagę zwróciły domki-kapliczki, mikro świątynie, które było widać bardzo często przy domach, hotelach, świątyniach. Mówiąca w języku francuskim starsza pani wyjaśniła mi, że jest to bardzo stara tradycja, była tu zanim przyszedł buddyzm. Na jej terenie jedna mała świątynia poświęcona jest ziemi, druga domostwu. Przeznaczone są duchom/bóstwom, które karmi się w szczególne dni wyznaczone przez rytm księżyca. One wtedy mają gdzie mieszkać, a spokojne i nakarmione zapewniają dobrobyt tym, którzy się o nie troszczą, a i miejsce jest błogosławione.

Więcej szczegółów zdradza Kalina, poniżej...


na terenie świątyni
podstawą przeżycia duchów/bóstw są chyba: woda i banany ;)
spirit house przy domu pływającym na rzece


A tu relacja naszej korespondentki z Bali, Kaliny Szkałuby:

"Tu są ich tysiące, na każdym kroku! My mamy w domu dwa, plus jedną małą świątynkę dla Śiwy.Takie miejsca, to miejsca 'spotkania' widzialnego z niewidzialnym; to miejsce, w którym składasz podarunki dla niewidzialnych. A ich jest multum... są Bogowie i Opiekunowie, Strażnicy i Duchy.

Ja, w naszym domu, modlę się codziennie. Roznoszę 9 podarunków- dla Brahmy (Twórcy, ognia = w kuchni), dla Śiwy (który zawraca wszystko do miejsca, skąd przyszło, w jego świątynce), dla Opiekuna działki (ma swoją tymczasową, bambusową świątynkę), dla Ojca-Słońca (Surya, też ma swoją, tymczasową, bambusową świątynkę), dla Pertiwi- Matki Ziemi, dla Strażnika naszej bramy i ogrodzenia, i dla Opiekunów samochodu i motoru.

A dziś 'keliwon', specjalny dzień (zdarza się co 5 dni), kiedy składam też podarunki dla 'ekip', dla pomocników wszystkich wyżej wymienionych Takie 'kapliczki' są właściwie wszędzie, na każdym skrzyżowaniu na przykład - żeby duchy były spokojne i nie powodowały wypadków. To wszystko oczywiście jest bardzo głębokie i piękne, to Hinduizm w tradycji balijskiej.Bardzo stara tradycja, kultura, wiedza....

Ooohh jakże mogłam zapomnieć o Wisznu ?!? Jemu składam podarunek koło wody, koło wodomierza. On jest Podtrzymującym Życie."

I przepiękne przykłady, zdjęcia: Kalina Szkałuba


zdj. Kalina Szkałuba

wtorek, 24 marca 2015

Oko smoka

z podróży


Longan (Dimocarpus longan), z chińskiego lóng yǎn, dosłownie oznacza "smocze oko". Słodki, niewielki, azjatycki owoc, kuzyn liczi, kryje w samym środku swego przezroczystego miąższu ciemną pestkę - źrenicę oka smoka :)


Owoce mają od 2 do 3 cm 
Longan w sałatce
pestka

piątek, 16 stycznia 2015

Muñecas quitapenas



Dziś rano w mojej skrzynce pocztowej znalazłam kopertę, a w niej miniaturową lalkę...

Muñecas quitapenas - trouble dolls to tradycyjne lalki z Gwatemali, legenda głosi, że lalka zapamiętuje twoje zmartwienia i rozwiązuje je kiedy śpisz, trzeba ją położyć wieczorem pod poduszką. Lalki są maleńkie i tworzone ze skrawków tradycyjnych tkanin, podobno używane są nawet w centrach leczenia chorób dziecięcych.




Lalka ma 2,5 cm wzrostu.

Muneca quitapena o zmroku.